Drużyny obozowe
To już wszystko, moi drodzy. Pozostaną wspomnienia, przyjaźnie i fotografie. Zaglądajcie na tą stronę od czasu do czasu, wspominając te piętnaście dni spędzonych w pogorzelickim lesie. Nad morzem.
To już wszystko, moi drodzy. Pozostaną wspomnienia, przyjaźnie i fotografie. Zaglądajcie na tą stronę od czasu do czasu, wspominając te piętnaście dni spędzonych w pogorzelickim lesie. Nad morzem.
Nasza obozowa przygoda z Robin Hoodem dobiegła końca. Dzień 15 rozpoczął się poranną zaprawą. Po śniadaniu uczestnicy zaczęli zdawać do magazynu koce, materace i inne rzeczy kwaterunkowe.
Nasza przygoda w lesie Sherwood niestety powoli dobiega końca, dlatego dzisiejszy dzień wykorzystaliśmy jak najlepiej. Zaczęliśmy od biegu harcerskiego.
Trzynasty dzień obozowania w Pogorzelicy przyniósł nam piękne i dające energię słońce. Po porannej rozgrzewce i śniadaniu odbyła się druga część karaoke oraz jedyna i niepowtarzalna odsłona obozowej telewizji.
Dzisiejszy dzień był dniem obozowych wycieczek. Tuż po śniadaniu wyruszyliśmy na wędrówki, trzymając w ręku kartkę (a w plecaku prowiant przygotowany w pocie czoła przez naszą kadrę) z rozpisaną marszrutą.